niedziela, 1 maja 2011

szal w kolorach cappucino

Kiedy wykonuję szal z materiału nieznanego pochodzenia zwykle wczesniej robię próbkę.W zasadzie dowiaduję się wtedy jedynie tego, czy materiał połączy się z czesanką ,bo efekty finalne wychodzą mi zazwyczaj zupełnie inne niż na próbce.Tak też było w przypadku tego szala .Nie przepadam za takimi niespodziankami, chociaż czasami potrafią zaskoczyc bardzo pozytywnie dając niepowtarzalne  faktury.















2 komentarze:

  1. Przepiękny jest ten szal cappucino:) Popatrzyłam do tyłu w postach i widzę ,że inne są równie oszałamiające:)Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ślicznie Kaprysiu:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz.Miłego dnia:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...