Moja chęc zrobienia różnych kolorowych kwiatów nie mija.Praca z żywymi kolorami daje mi ostatnio dużo frajdy..Chociaż lubię stonowane barwy jest to z pewnością jakiś rodzaj tęsknoty do zieleni na drzewach ,trawy wiosennej i wszystkich tych kolorów które wiosna przynosi wraz ze swoim nadejściem.Za oknem słońce i plusowa temperatura więc jest szansa ,że nie każe nam czekac na siebie zbyt długo.
Czerwony i szafirowy kwiat wykonałam wielowarstwowo.
Kwiat w pastelowych barwach różowobiałych. Użyty szyfon wtopił się bardzo mocno.
Na zdjęcu powyżej kwiat nie jest umocowany do dreda.
Do dreda zrobiłam inną ozdobę.
Zatopiony kamień ,zwykły kamyczek znaleziony na brzegu Bałtyku.Wygłaskany przez fale ,płaski ,matowy o ładnym szarobeżowym odcieniu,zwykły kamyczk a jaki ładny. Na zdjęciu niżej lepiej go widac.
Trochę surowy w swej prostocie ale ja bardzo lubię nosic prostą biżuterię więc w głowie mam już kolejne z tej serii modele.Powstanie ich kilka w różnych wariantach z kamieni "zwykłych i niezwykłych"
Tym razem głosuję na naszyjnik z pastelowym kwiatem. Szyfonu na fotkach wprawdzie nie widzę, ale wierzę , że tam jest :)).
OdpowiedzUsuńWidzę, że mam bratnią duszę w uwielbianiu "zwyczajnych" kamieni. Tylko raz łączyłam go z filcem. Interesujące, broszeczki zwiewne i delikatne.
OdpowiedzUsuń