Jeszcze raz zaprezentuję ostatnio wykonywane wdzianko.Tym razem jest trochę zmodyfikowane.Dorobiłam wykończenie pod szyją .Wykończeniem jest wąski szaliczek na bazie żorżety we wzory nawiązujące do całości wdzianka.Jest cienkie i miłe do szyi.Umocowałam je jedynie w wokół szyi .Pozostała cześć luźno układa się wzdłuż całej długości wdzianka..Dzięki temu może służyć jako ozdobne zakończenie noszone na różne sposoby np. zarzucone jak szal lub jako wiązadełko. Można go schować także pod spód i nosić z szalikiem dowolnie wybranym np.w innym kontrastowym kolorze.Jedna z osób nazwała to wdzianko "wirującym wdziankiem".Podoba mi się ta nazwa i bardzo pasuje do charakteru tego okrycia. Tak wiec ten model będzie serią "wirujących wdzianek" :):):)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i życzę miłego dnia :)
Ciekawy krój i fajnie wszystko wygląda!!!
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze cuda.Śliczny płaszczyk i wspaniałe filcowe obrazki poniżej:)
OdpowiedzUsuńHaniu, wirujące wdzianko wyszło fantastycznie.
OdpowiedzUsuńWykończenie - prima sort :)
Ostrzysz apetyt swoimi pracami - jak zawsze :)
Haneczko, wspaniałe wdzianko.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za Wasze odwiedziny i miłe słowa.Pierwsze lody "ubraniowe "przełamałam" i bardzo mi się to spodobało:)
OdpowiedzUsuń